GDY ZIMNO NA DWORZE
Autor: admin dnia 5 Luty 2012
Brak komentarzy
W czwartek na ulicach Olsztyna stanęły koksowniki. Przy koksownikach nie tylko się grzeje, ale również prowadzi rozmowy. Dołączam wierszyk okolicznościowy.
Z poważaniem Władysław Katarzyński.
DOMOWE PIELESZE
Gdy zimno na dworze
Gdy śnieg zamieć niesie
To wtedy doceniasz
Domowe pielesze
Tam futro do kostek
I czapa na głowie
A w domu jest luzik
Pielesze domowe
I grzańca kufelek
Herbatka gorąca
Już nawet nie tęsknisz
Tak mocno do słońca
Tam marznie bezdomny
I gołąb, i wróbel
Tu grzeje małżonka
Choć lata po ślubie
Więc wciskasz pilota
I. . . sala sejmowa
Akurat dyskusja
Jak chmura gradowa
I zimne spojrzenia
Rzucane nawzajem
Ach, byle do wiosny
Nuż wszystko odtaje. . .
Władysław Katarzyński