Główna » WSZYSTKIE WPISY, Wiersze satyryczne

BARTŁOMIEJ BREDE“ZESTAW UTWORÓW SATYRYCZNYCH ”- III NAGRODA W XVI OGÓLNOPOLSKIM KONKURSIE SATYRYCZNYM „O STATUETKĘ STOLEMA” 2021

Autor: admin dnia 5 Grudzień 2021 Brak komentarzy

BARTŁOMIEJ BREDE

BYTOM

XVI OGÓLNOPOLSKI KONKURS SATYRYCZNY

„O STATUETKĘ STOLEMA” 2021

III NAGRODA

ELEGIA NA ODEJŚCIE

Ryszarda Petru z polityki

Cóż, na kolejny Twój wyczyn

Nie będziemy już z utęsknieniem…

Kto nigdy się nie przejęzyczył,

Niech pierwszy rzuci kamieniem!

Patrzeć jak udział bierzesz

W proteście, choć w samolocie…

Kto nie chciał być na Maderze,

Ten drugi kamień niech rzuci!

Znów będziesz nabijać nas w bańki,

Banki, franki i co tam podleci…

Kto nie podrywał posłanki,

Niech rzuci kamieniem trzeci!

Bez Ciebie twa .Nowoczesna?

Łza w kącie oka się kręci… J

awa zakończyła się w snach,

Sed Tu es… Petru! Na zawsze w pamięci!

KOT W PEŁNYM MIESZKANIU

(wg Wisławy Szymborskiej)

Home office – tego się nie robi kotu.

Bo co ma począć kot

w pełnym mieszkaniu.

Wdrapywać się na ściany nie wolno.

Ocierać między meblami nie wolno.

Wskakiwać na klawiatuhewfgh;akaioaewheb ;uejf ;wkebvufficb

;uejhdHUHLFGLEUHFWQPUFH;ESRHPEAIUHBYUFGEWUHFWEJbjhgbjohygk

VIRUS CORONAT OPUS

Gdy dzieło me ukoronuje

Ten słynny wirus z koroną,

To nie chcę tam sam… Czuję,

Że wolałbym tam z Tobą, Żono.

Garnitur wyczyszczę do czysta,

Ty przygotujesz sukienkę

I kiedy przyjdzie Koścista,

Pójdziemy razem pod rękę.

Pójdziemy schodami do nieba,

Pójdziemy tanecznym krokiem,

Bo fason i humor mieć trzeba

Przed ostatecznym wyrokiem.

Tam powiem, jaką-ś mi żoną,

Ty – jakim ja mężem, ladaco…

Grunt, żeby nas nagrodzili

Na cumulusie daczą.

Wszystko będzie tam eteryczne:

Te sprzęty, te meble, że chuchnij.

Ty obłoczkiem odkurzysz ślicznie,

A ja pofrunę do kuchni.

Upiekę niebiańską lasagnę,

Śmierć tego kunsztu nie zmienia,

A na kolację przy fortepianie

Zaprosimy sobie Szopena.

Beethovena nie, bo był głuchy,

Bo opłacać się mają muzyką,

Bo jeśli dziedziczą duchy

Choroby, to żarłby za friko.

W niebie nie ma problemów z kasą,

Bo nic tam nie kupisz za nią,

Więc ściany ozdobi Picasso,

A sufity sam Michał Anioł.

Na wiadra z Gałczyńskim piłbym

Spirytus „Sancti” , kto pierwszy,

A on przez wieczność chwaliłby

Ten oto w jego stylu wierszyk.

I będzie nam w raju jak w raju,

I tak wieczność nam będzie się sączyć,

Gdyby Śmierć przyszła tak po nas w maju,

By nas zgładzić, lecz nigdy rozłączyć.

Taką pieśń Ty zakończysz klapsem,

Co spadnie na mnie z łoskotem!

Bo przecież już tęsknisz za psem!

No i co z kotem? Co z kotem?!

No i nici z pożycia po życiu…

Ono nie będzie nam dane.

Tak nas trzymają przy życiu

Te nasze sierściuchy kochane!

Tu zstępują cherubiny,

By paszcze drzeć w takie roty:

Gloria in excelsis sukinsyny!

Gloria in excelsis sukinkoty!

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.