APOLONIUSZ CIOŁKIEWICZ “DUŻE I MAŁE, CZYLI KŁOPOTLIWE POKREWIEŃSTWA”
APOLONIUSZ CIOŁKIEWICZ
DUŻE I MAŁE, CZYLI KŁOPOTLIWE POKREWIEŃSTWA
Czop i czopek
a ciebie do du…y…
Widły i widelec
wideł przeznaczeniem…
Woda i wódka
biednego Polaka…
Kawa i kawka
Ołów i ołówek
Ołów z pogardą patrzył,
jak pisze ołówek
i rzekł doń: – Cóż, chudzielec
jesteś i półgłówek,
bo w papier wciąż celujesz
i gryzmolisz znojnie.
Ja trafiam raz a dobrze,
szczególnie na wojnie!
Pompa i pompka
Strażacka pompa z pompą z pożaru wróciła,
wołając: – Dałam wodę i ogień zabiłam!
Pompka syknęła: – Pompo, nic byś nie
zdziałała,
gdybym to ja powietrza do kół nie wtłaczała…
Bomba i bombka
Chwaliła się bombka: – Ale będzie huk,
gdy z drzewka spadnę koło ludzkich nóg!
A bomba: – Chyba mówić nie muszę nikomu,
że gdy spadnę, nie będzie ni drzewka, ni
domu…
Łopata i łopatka
Wyśmiewała się kiedyś łopata z łopatki:
– Ty nic robić nie umiesz, ja kopię rabatki.
Łopatka na to: – Nie wiesz i nawet nie
czujesz,
że tak kopiesz, jak z góry ja tobą kieruję…
Kolej i kolejka
Kolej z kolejką kiedyś się sprzeczały,
jaką cegłę postępu swemu światu dały.
A dzisiaj? Kolej nasza będzie bankrutować,
lecz kolejka się trzyma dobrze. W służbie
zdrowia.
Kanapa i kanapka
Kanapa do kanapki tak rzecze:
– Kuzynko,
ciebie wnet spałaszują z masłem
oraz z szynką,
mnie nic nie je,
ze szczęściem wyraźne mam styki!
Kanapka na to: – Przecież
jest rdza i korniki…
Kareta i karetka
Kareta na karetkę wciąż z góry patrzyła,
bo się z arystokracji przecie wywodziła.
Karetka na to: – Wstrętów żadnych ci nie
czynię,
bo wśród dostojnych tylko życie twoje płynie,
ale ja sama jeżdżę, nie trzeba mi konia
i wątpliwych prezentów z jego podogonia…
Kruk i kruczek
Kruczek krukowi prawił:
– Cóż z tego, żeś duży,
jeśli ci powodzenie
zupełnie nie służy.
Popatrz na mnie:
jam mały, a zamieszam tak,
że z rozumem pozbierać
się to trudny fakt…
Król i królik
Królik zabawiał króla,
przez tron mu wciąż skakał,
król bardzo lubił tego śmiesznego zwierzaka,
w końcu zjadł go w potrawce.
Majestat ochotnie
wymaga: król królika,
a nigdy odwrotnie.
Ogar i ogarek
Kiedyś na skraju lasu
pies – ogar z ogarkiem
w nikomu niepotrzebną
wdali się pogwarkę.
Ogar szczekał, a syczał
gasnący ogarek.
Chyba trudno odnaleźć
tak niezgraną parę…
Rola i rolka
Pewna rolka widziała, jak ucząc się roli,
aktor chodzi wzburzony, ciągle się mozoli,
więc rzekła: – Do wychodka niech idzie,
a zrobię
to, że go podetrę, kiedy ulży sobie…
Zając i zajączek
Zając śmiał się z zajączka, że po ścianie hasa
i nie wie, jak przyjemnie biega się po lasach.
Zajączek lusterkowy: – O twój las nie stoję
i lisa oczywiście także się nie boję…
Mara i marka
Przechwalała się mara: – Straszę jak najęta,
ale nocą jedynie. A ty, marko, co dnia
leżysz sobie na półce i straszysz klienta,
czy przy żywności jesteś, czajnikach, czy
spodniach…
Obsada i obsadka
Za kulisą mądrzyła się kiedyś obsada:
– Ja aktorów wybieram i jestem im rada!
Obsadka na to: – Twoja wizja całkiem chora.
Ja o tym decyduję w palcach dyrektora!
Melon i melonik
Pysznił się przed melonem melonik,
że nic złego nie powie nikt o nim,
bo jest wzorem dobrego smaku.
Melon na to: – Nie pleć, nieboraku,
nikogo nie podnieca twój kształt dość
pokraczny,
ja jestem w dobrym smaku, bo po prostu
smaczny!