Główna » A JAK CIEKAWOSTKI, WSZYSTKIE WPISY

Andrzej Łapicki i Bohdan Stupka – dwaj wybitni aktorzy zmarli w ostatni weekend

Autor: admin dnia 22 Lipiec 2012 Brak komentarzy

W sobotę nad ranem (21 lipca 2012 r.) w swoim domu w Warszawie w wieku niespełna 88 lat zmarł Andrzej Łapicki - jeden z najwybitniejszych polskich aktorów oraz reżyser; miał w swoim dorobku ponad 100 ról teatralnych oraz kilkadziesiąt telewizyjnych i filmowych.

Andrzej Łapicki urodził się 11 listopada 1924 roku w Rydze. Jego ojcem był polski prawnik, profesor prawa rzymskiego na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Łódzkim – Borys Łapicki, a pradziadkiem Hektor Łapicki działacz podczas powstania styczniowego, naczelnik cywilny województwa mińskiego w 1863 roku.

Andrzej Łapicki ukończył słynne gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie. Egzamin maturalny złożył na tajnych kompletach w samym środku wojny – w roku 1942. Podczas okupacji rozpoczął też studia w tajnym Polskim Instytucie Sztuki Teatralnej, w którym uczyli wówczas m.in.: Maria Wiercińska, Marian Wyrzykowski i Jan Kreczmar. Dyplom uzyskał już po wojnie.

Na scenie zadebiutował w 1945 roku w krakowskim teatrze im. Juliusza Słowackiego. Trzy lata później związał się z warszawskim zespołem Erwina Axera, u którego jako Fred w “Ladacznicy z zasadami” Jean-Paule’a Sartre’a odniósł swój pierwszy duży sukces.

W 1947 r. został lektorem Polskiej Kroniki Filmowej – zajmował się czytaniem tekstów do propagandowych kronik filmowych; z tej pracy zrezygnował w 1956 roku.

Od roli Eisenricha w “Biedermannie i podpalaczach” Maxa Frischa w 1959 roku w karierze Łapickiego rozpoczęła się epoka prawdziwych kreacji aktorskich. Role w “Sposobie bycia” Kazimierza Brandysa, “Play Strindberg” Friedricha Duerrenmatta, “Jadowitości” Jana Kotta – to kolejne kroki na tej drodze.

W 1972 roku Łapicki przeszedł do Teatru Narodowego. Pierwsza rola na narodowej scenie to Autor w “Trzy po trzy” Aleksandra Fredry. Grał też Pana Młodego w “Weselu”, a także Arnolfa w molierowskiej “Szkole żon” – rolę, o której podobno zawsze marzył.

W latach 1983-1989 był członkiem zespołu aktorskiego Teatru Polskiego w Warszawie pod dyrekcją Kazimierza Dejmka. Do współpracy z tą sceną powrócił w 1995 r. piastując tam do 1999 stanowisko dyrektora artystycznego.

Rok 1972 przyniósł wielkie filmowe role Łapickiego m.in. w “Piłacie i innych” Andrzeja Wajdy oraz w “Jak daleko stąd, jak blisko” Tadeusza Konwickiego. Łapicki nie po raz pierwszy współpracował z tymi reżyserami – z Konwickim spotkał się już w 1968 roku przy “Salcie”, a w 1969 roku zagrał we “Wszystko na sprzedaż” Wajdy. W 1999 roku wykreował postać księdza w “Panu Tadeuszu” Wajdy.

Mimo kilku znaczących ról Łapicki uważał, że film to niespełniona dziedzina jego działalności twórczej. – Film to moja niewypełniona karta – mówił.

Jako reżyser Łapicki debiutował w 1957 roku w Teatrze Współczesnym “Uśmiechem Giocondy” Aldousa Huxleya. Później wystawił m.in. “Śluby panieńskie”, “Damy i huzary”, “Dożywocie”, “Męża i żonę” oraz “Zemstę” Aleksandra Fredry.

W 2005 roku wyreżyserował spektakl “EuroCity” na podstawie sztuki Aleksandra Fredry “Z Przemyśla do Przeszowy”. Jak podkreślał Łapicki – było to jego “pożegnanie z reżyserią, bo pożegnanie z aktorstwem nastąpiło już dawno”.

Łapicki dwukrotnie był rektorem stołecznej PWST (1981-1987, 1993-1996); przez wiele lat pełnił funkcję prezesa Związku Artystów Scen Polskich (31 X 1989 – 5 IV 1996), a w latach 1989-1991 był też posłem na sejm z ramienia “Solidarności”.

W 2005 roku wyreżyserował spektakl “EuroCity” na podstawie sztuki Aleksandra Fredry “Z Przemyśla do Przeszowy”, który był jego pożegnaniem z reżyserią.

W ostatnim czasie Andrzej Łapicki wystąpił w popularnym serialu telewizyjnym “M jak miłość”. Po rozstaniu się z tą produkcją mówił jednak w wywiadach prasowych, że żadnym więcej serialu już grać nie ma zamiaru.

Aktor był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była Zofia Chrząszczewska, zmarła 22 lipca 2005 roku, z którą ma dwoje dzieci – Grzegorza i Zuzannę. Drugą żoną Łapickiego została w 2009 roku, młodsza od niego o sześćdziesiąt lat Kamila Mścichowska.

W ostatnim tygodniu Łapicki trafił do szpitala, gdzie zmarł w sobotę 21 lipca 2012r.

Bohdan Stupka, jeden z najwybitniejszych aktorów ukraińskich , który w “Ogniem i mieczem” zagrał Chmielnickiego, po długiej chorobie zmarł w niedzielę (22 lipca 2012 r.) w szpitalu w Kijowie – o czym poinformowała agencja Intefax-Ukraina. Aktor zmarł dziś rano, krótko przed godziną ósmą. Bohdam Słupka od kilku lat zmagał się z chorobą serca. Półtora roku temu poddał się skomplikowanej operacji, którą przeprowadzono w Niemczech. Ostanie cztery miesiące życia spędził w podkijowskiej klinice rządowej “Teofania”. Miał 71 lat.

Bohdan Sylwestrowicz Stupka, urodził się  27 sierpnia 1941 w Kulikowie w obwodzie lwowskim.

Z wykształcenia był teatroznawcą. Jako aktor filmowy zadebiutował w 1970 w filmie Biały Ptak z Czarnym Znamieniem w reżyserii Jurija Illienki. Wystąpił również w polskich filmach, w Ogniem i mieczem jako Bohdan Zenobi Chmielnicki oraz Starej baśni. Był też dyrektorem Teatru Dramatycznego im. Iwana Franki. Zagrał również jedną z głównych ról w filmie Krzysztofa Zanussiego Serce na dłoni.

W sumie wystąpił w ponad 50 rolach teatralnych. Od 1970 r. zagrał w ponad stu filmach. Współpracował z takimi reżyserami, jak Jerzy Hoffman, Krzysztof Zanussi, Siergiej Bondarczuk, Otar Joseliani, Władimir Bortko.

W latach 1999-2001 Stupka pełnił również funkcję ministra kultury. W 2002 bez powodzenia kandydował do Rady Najwyższej z listy kijowskiego mera Ołeksandra Omelczenki.

Był laureatem wielu państwowych nagród. Po złożeniu urzędu ministra został dyrektorem Teatru Dramatycznego im. Iwana Franki.

Jedną z ostatnich filmowych ról Stupki była tytułowa rola w rosyjsko-ukraińskiej ekranizacji “Tarasa Bulby” Mikołaja Gogola.

Pogrzeb aktora odbędzie się we wtorek na Cmentarzu Bajkowskim w Kijowie.

Stupka był żonaty, jest ojcem syna Ostapa, który jest także aktorem, posiadał troje wnuków.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.