Główna » Aforyzmy, Ryszard Wasilewski, WSZYSTKIE WPISY

AFORYZMY RYSZARDA WASILEWSKIEGO

Autor: admin dnia 16 Grudzień 2010 Brak komentarzy

W dniu dzisiejszym przedstawiam niepowtarzalne aforyzmy Ryszarda Wasilewskiego, które skłaniają nas do głębokiej refleksji.

Spostrzeżenia

Niektórzy twierdzą że działalność polityczna uskrzydla.Trudno się z tym nie zgodzić – przecież wśród ptaków też są…nieloty i głuptaki.

Wspólny język naszych polityków….język spustowy. Co go użyją – niewypał, częściej ślepak – sporo szumui jakiś czas śmierdzi.

Zręczność w polityce polega na przekonaniu oponentów, że chwyty poniżej pasa to pewien rodzaj pieszczot.

Wśród blotek też trwa rywalizacja – kto tuzem.

Niejeden polityk zaczynał karierę w procesie stanowienia prawa, kończył…na procesie za lewe interesy.

W chichocie historii mieści się wiele wcześniejszych uśmiechów losu.

Żaden naród nie ma jednej historii – często bowiem bywa tak, że świadkami epoki są krzywoprzysięzcy.

W przypadku wielu polityków własny punkt widzenia i punkt honoru to… martwe punkty. W najlepszym razie… wielokropki.

Prawda ewoluuje, podlega naukowemu i praktycznemu przetrawieniu – tylko „gówno prawda” ma walor rozstrzygnięć ostatecznych.

Kto nie ma dostępu do źródeł wcześniej, czy później spróbuje uzdatniać pomyje.

Ironia życia – dalekowidz zapatrzony w siebie przez różowe okulary.

Wchodzenie w dorosłość – głowę domu mieć jak najszybciej z głowy.

Życie to tragifarsa z poszarpaną akcją, bez próby generalnej. Kiedy wołamy – autor, autor, pojawiają się wyłącznie suflerzy.

Przy próbie przechodzenia…samego siebie nie czeka się na zielone światło.

Sami jesteśmy odźwiernymi pośród drzwi codzienności – niestety często nie mają one ostrzeżenia…bez wyjścia.

Życie zawsze zawiera więcej pytań niż odpowiedzi – tylko głupcy i politycy mają recepty na wszystko.

Polityk sam rozstrzygający co jest, a co nie jest słuszne moralnie, najczęściej wybiera…co przydatne.

Nadgorliwi obrońcy wiary, w walce o swoją prawdę, gotowi są poświecić życie…bliźniego swego.

Niektórzy przeciwnicy są powodem do dumy, a niejeden wyznawca przynosi wstyd.

Prawdą posługujemy się najzręczniej wtedy, kiedy chcemy… uwiarygodnić kłamstwa.

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.