Rozstrzygnięcie Konkursu pn. „Fraszka za flaszkę” podczas XXII Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki 2010
1 października 2010
Rozstrzygnięcie Konkursu pn. „Fraszka za flaszkę” podczas XXII Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki 2010
Jak co roku, tak i podczas XXII Ogólnopolskich Literackich Spotkań Pokoleń Kruszwica – Kobylniki 2010 odbył się konkurs pn. „Fraszka za flaszkę”.
Wyniki Konkursu ogłoszono przy ognisku w dniu 11 września 2010.
Żeby uczestnicy OLSP nie podrzucali fraszek zleżałych lecz świeże, ciepłe, to juror (zwykle Mieczysław Wojtasik) zadaje im kilka (najczęściej 6) haseł, z których przynajmniej jedno powinno znaleźć się we fraszce. Niektórzy potrafili zmieścić w czterowierszu wszystkie hasła i zrobili to na medal (czyli flaszkę… czerwonego półwytrawnego).
W bieżącym roku w zestawie haseł znalazły się też złożenia dwu- lub trójwyrazowe. I było trudniej! Oto hasła:
- Piast,
- ziemia przychylna,
- echo,
- kobyła (Kobylniki),
- pałac (kurna chata),
- dwa ślepe ciała.
No i – plon wyniósł 32 fraszki (opatrzone kryptonimami).
Jury w składzie: Maria Żywicka – Luckner, Mieczysław Wojtasik i Jacek Harasymowicz przyznało jedną Nagrodę Główną i trzy Wyróżnienia oraz wytypowało 5 utworów do odczytania (też) przy ognisku.
Nagrodę główną otrzymała Teresa Brauer z Kruszwicy za fraszkę:
* * *
Dwa ślepe ciała i kobyła u płota…
Miało być mądrze, a wyszła głupota.
Wyróżnienia otrzymali:
-Marzenna Lewandowska z Kowala za fraszkę
Rozbieżność pułapów
Bywa, że celem Piasta
jest krągła, wilgotna niewiasta.
Bywa, że – równie gładka –
u wozu piasta.
Wszystko zależy od tego,
gdzie na noc Piast ściąga gacie:
w pałacu, czy w kurnej chacie.
-Alina Rzepecka z Bydgoszczy
* * *
Ulegając nagłej chuci
Piast przychylną ziemię rzucił.
Czkawką brzmiały blade echa,
kurnej chaty drżała strzecha,
gdy dwa nagie ślepe ciała
lubieżność dzika targała.
-Mateusz Brucki ze Starogardu Gdańskiego
Apel
Pływa plotka po jeziorze,
krąży echo po pałacu:
Tu wypijesz ile możesz,
ale, kurna chata, pracuj!
I jeszcze jedna fraszka tego autora – odczytana przy ognisku:
Ciężki Piast
Jechał Piast na kobyle,
lecz był ciężki i tyle.
Zanim dotarli do miasta –
kobyła wsiadła na Piasta.
Uwaga- Alina Rzepecka w swojej fraszce wykorzystała wszystkie hasła, z małym „ale”, bo hasło „kobyła” użyła jako pseudonimu.
Powyższą informację mogłem Państwu zamieścić dzięki uprzejmości Pani Krystyny Wulert oraz przede wszystkim Pana profesora Mieczyslawa Wojtasika- poety,satyryka, krytyka literackiego i wydawcy w jednej osobie.