Główna » Humoreski i opowiadania, WSZYSTKIE WPISY

TEKST ADAMA CHRUPCZAKA- WYRÓŻNIENIE W III OGÓLNOPOLSKIM KONKURSIE LITERACKIM “SATYRA UROBKOWA”

Autor: admin dnia 28 Wrzesień 2021 Brak komentarzy

III OGÓLNOPOLSKI KONKURS LITERACKI

“SATYRA UROBKOWA”

WYRÓŻNIENIE

ADAM CHRUPCZAK

Anastazja

Anastazji nie spodobało się, że jej starszy brat tak brzydko krzyczy i głośno. W nocy. Anastazja lubi delikatność, ciszę i ceni sobie dobre wychowanie. Weszła więc do pokoju brata i upomniała go. Niestety brat Anastazji, to cham i prostak. Nie zareagował. Cóż miała począć Anastazja? Zepchnęła go ze schodów. Zmarł. Cham. Bydlak. Miała wyjście?

Anastazja trafiła za kratki. Za krateczki, mówiąc po anastazjowemu. Tak naprawdę, to brat Anastazji dostał w nocy depeszę z Akademii Noblowskiej informującą o przyznanej nagrodzie. Literackiej. Cham, bydlak, brat Anastazji (Anastazja nigdy nie mówiła o nim imiennie, to by było nadto, raczyła tylko: ,,cham”, ,,bydlak”, ewentualnie pieszczotliwie:

„brat”) był poetą. I to udanym. Anastazja też chciała być udana. Też przecież pisała do kurwy ciężkiej. Anastazji wymsknęło się. Anastazja od dawna planowała to zabójstwo. Udało się. Czyli jest udana. Ona – Anastazja. Miała wyjście?

Za wyjątkową klasę, elegancję, blichtr, styl, spleen, gust, szyk, czar i smak (Anastazja ubierała się na lukrowa-różowo i mówiła czarującym, słodkim sopranem 5-latki), Anastazję wypuścili z więzienia po roku. Rodzice Anastazji bardzo ucieszyli się z wolności córki Anastazji. Zakrzyknęli z radości. Uronili łzę szczęścia. Anastazja przypomniała, że emocje należy wyrażać w sposób zawoalowany i delikatny, a nie jak jakieś dziady, jak dziadostwo ekshibicjonistyczna-emocjonalne. Oni i tak się cieszyli. Anastazja poderżnęła im gardła.

Miała wyjście?

Anastazja trafiła za kratki. Za krateczki. Tak naprawdę, to rodzice Anastazji nie cieszyli się z wolności córeczki Anastazji, tylko dlatego, że chwilę wcześniej dostali depeszę z Akademii Noblowskiej informującą o przyznanej nagrodzie. Literackiej. Bo byli pisarzami. Udanymi. Rodzice Anastazji. Ta radość, łza szczęścia, to z Nobla powodu. Kurwa, na pewno. Wymsknęło się Anastazji, która z sopranu stała się w tej sekundzie basem.

Anastazja chciała tylko być udana. Chciała Nobla. Czy to tak wiele?

Anastazja zamordowała jeszcze pozostałą część rodziny (wszyscy byli pisarzami, wszyscy dostali Nobla) oraz znajomych rodziny (również znajomi byli pisarzami i dostali Nobla).

Miała wyjście?

Anastazja jest dzisiaj samotna. Czuje się samotna. Bardzo. Opuszczona. Płacze czasem sopranowym płaczem. Czy żałuje popełnionych czynów?

A miała wyjście?

Digg this!Dodaj do del.icio.us!Stumble this!Dodaj do Techorati!Share on Facebook!Seed Newsvine!Reddit!Dodaj do Yahoo!

Komentowanie wyłączone.